To już po raz trzeci na blogu ukazuje się moja opinia na temat suchej karmy, którą Nejra miała przyjemność zmłucić do cna. Dziś na tapetę bierzemy karmę Josera Festival.
Zapewnienia producenta
"JOSERA Festival, stanowi idealną propozycję dla wymagających smakoszy. Tę wyjątkową suchą karmę dla psa można podawać zarówno w postaci suchej jak i mokrej (krokiety otoczone są sosem). Po zalaniu krokietów letnią wodą powstaje posiłek dla psa ze smacznym sosem. Takie rozwiązanie przekona do jedzenia nawet najbardziej wybrednego pupila. Dodatkowo Karma Festival wzbogacona jest o łososia. Więcej na stronie producenta.
- Wyjątkowy smak karmy z pysznym sosem
- Cenne kwasy tłuszczowe zapewnia zdrową skórę i sierść
- Zapewnia odpowiednią ilość energii dla aktywnych Psów
- Wspiera budowę kości i sprawność stawów
- Bez dodatków konserwantów, sztucznych barwników i aromatów.
Zawartość mięsa
Określiłabym je jako średniej wielkości. Patrząc na zdjęcia można je porównać do 20 i 2 groszówki. Natomiast wysokość na oko to 5 jednogroszówek. Z kształtu przypominają spłaszczone kuleczki.
Dawkowanie
Standardowo w zależności od wagi ciała psa mamy przyporządkowaną dzienną dawkę (w gramach), którą należy podać psiakowi. Jednak należy to traktować orientacyjnie, ponieważ w zależności od tego jak bardzo aktywnie spędzamy czas z psem i od jego indywidualnych zapotrzebowań, możemy te dawkę zmniejszać lub zwiększać jeśli tylko zauważymy, że psiak chudnie lub tyje.
Dodatkowo producent podaje, że można karmę łączyć z letnią wodą co myślę, że raz na jakiś czas urozmaici trochę posiłek naszego psa. Choć o namaczaniu suchej karmy opinię są bardzo różne.
Dodatki ekstra
Fajnym rozwiązaniem, z którym spotkałam się po raz pierwszy jest błyskawiczny zamek, który umożliwia szczelne zamknięcie karmy. Choć raz nie musiałam podbierać klamerek do wieszania prania.
Jak mój pies zareagował na karmę?
Żadnych rewolucji żołądkowych, biegunek, wymiotów. Sierść i ogólny wygląd bez zarzutów. Pies aktywny i chętny do zabawy. Na dodatek zauważyłam, że Nejra przytyła kilka kilogramów co w jej przypadku jest małym sukcesem.
Cena
Za worek 15 kg zapłacimy 120 zł.
Moja opinia:
Karma nie należy do najgorszych (marketówek) ale troszkę jej jeszcze brakuje bym kupiła ją ponownie. Zbyt uboga zawartość mięsa raczej nie pozwala na to, aby karmić psa tylko i wyłącznie tą karmą przez dłuższy czas.
Mieliście już do czynienia z tą karmą? Co myślicie? Dajcie znać.
Na początek duży minus! A to dlatego, że producent nie podaje procentowej zawartości mięsa oraz innych składników w karmie. Musimy się posiłkować jedynie ich kolejnością.
Skład
Powiem krótko-nie powala. Fakt, nie ma za dużo składników co można uznać za zaletę, jednak gdy weźmiemy je pod lupę to już nie jest tak kolorowo. Mączka drobiowa i kukurydza? Mogło by być zdecydowanie lepiej!
Zapach
Jak już pisałam we wcześniejszych wpisach o karmach (tu i tu) to każda ma swój specyficzny zapach. Ja trzymam zawsze część karmy w mieszkaniu w zamykanym plastikowym wiaderku i nie czuć zupełnie nic. Nawet jeśli karma troszkę leży w misce.
Kruchość
Wydaje mi się, że jest ona coś pomiędzy wspomnianym wcześniej Britem i Fitminem. Niby sucha ale coś tam w sobie miękkiego ma. Ale zaznaczam, ze pies zdecydowanie chrupie przy jedzeniu!
Wielkość granulek
Standardowo w zależności od wagi ciała psa mamy przyporządkowaną dzienną dawkę (w gramach), którą należy podać psiakowi. Jednak należy to traktować orientacyjnie, ponieważ w zależności od tego jak bardzo aktywnie spędzamy czas z psem i od jego indywidualnych zapotrzebowań, możemy te dawkę zmniejszać lub zwiększać jeśli tylko zauważymy, że psiak chudnie lub tyje.
Dodatkowo producent podaje, że można karmę łączyć z letnią wodą co myślę, że raz na jakiś czas urozmaici trochę posiłek naszego psa. Choć o namaczaniu suchej karmy opinię są bardzo różne.
Dodatki ekstra
Fajnym rozwiązaniem, z którym spotkałam się po raz pierwszy jest błyskawiczny zamek, który umożliwia szczelne zamknięcie karmy. Choć raz nie musiałam podbierać klamerek do wieszania prania.
Jak mój pies zareagował na karmę?
Żadnych rewolucji żołądkowych, biegunek, wymiotów. Sierść i ogólny wygląd bez zarzutów. Pies aktywny i chętny do zabawy. Na dodatek zauważyłam, że Nejra przytyła kilka kilogramów co w jej przypadku jest małym sukcesem.
Za worek 15 kg zapłacimy 120 zł.
Moja opinia:
Karma nie należy do najgorszych (marketówek) ale troszkę jej jeszcze brakuje bym kupiła ją ponownie. Zbyt uboga zawartość mięsa raczej nie pozwala na to, aby karmić psa tylko i wyłącznie tą karmą przez dłuższy czas.
Mieliście już do czynienia z tą karmą? Co myślicie? Dajcie znać.
Do następnego!
Przy wyborze karmy kieruję się głównie składem, zaraz po tym ceną - raczej nie wezmę pod uwagę karmy josera ;)
OdpowiedzUsuńDla nas, psiarzy to pewnie oczywiste. Ale w większości ludzie niestety są zmuszeni patrzeć na cenę w pierwszej kolejności. Mimo, że Josera nie powala składem to i tak jest o niebo lepsza od innych łatwiej dostępnych karm.
UsuńNiestety karma, o której piszesz nie ma najlepszego składu. Moim zdaniem sporo jej brakuje. Sam wybrałem Granum - http://karmy-granum.pl/. Jest produkowana w Polsce, przez co czas magazynowania się skraca, a sama karma jest świeższa. No i ma dobry skład w 50 procentach składający się z mięsa.
OdpowiedzUsuńOwszem karma nie należy do najlepszych ale z pewnością jest lepsza od innych dostępnych w supermarketach, więc dla kogoś, kto poszukuje czegoś lepszego dla swojego psiaka, taka karma może się sprawdzić. Druga rzecz to taka, że można czasem urozmaicić psiakowi jadłospis o inną karmę - tak dla urozmaicenia i uzupełnienia niedoborów.
UsuńO karmie granum nie słyszałam, także z chęcią poczytam. Dzięki!