Muzealny egzemplarz Książeczki szczepień psa przeciw wściekliźnie ;) |
Szczerze powiedziawszy nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Cały pomysł na tego posta powstał już jakiś czas temu, gdy jeszcze siedziałam na kolejnym wykładzie na uczelni. Akurat mówiliśmy coś o wściekliźnie no i bach! Olśniło mnie. Niby takie oczywiste. Niby takie proste...