W tegoroczne wakacje, Ania Kaca wraz z swoimi czworonogami, Livią i Salusem, przeszła od Karkonoszy po Bieszczady w celu znalezienia domów dla dwóch bezdomnych psów, Wejkosa i Rubina. Myślę, że inicjatywa jest na tyle szlachetna, że nie mogłam odmówić sobie wspomnienia o niej na blogu...