Obojętnie czy jest wiosna, lato, jesień czy zima, ja się z moim psem nie nudzę. Przez cały rok muszę się borykać z jakimiś problemami - no bo przecież nie może być z byt łatwo. I tak w zimie, Nejra organizuje bunt. Strajkuje, załatwiając swoje potrzeby, zamiast na zewnątrz, to wewnątrz miejsca swojego zamieszkania (czyt. w moim mieszkaniu). A to dlaczego? Bo ŚNIEG!