niedziela, 16 listopada 2014

Pies od ... yyy... drugiej, tylnej strony.


 Ten kto posiada psa i czasem zdarza mu się robić zdjęcia (na pewno częściej niż sobie lub innym domownikom) z pewnością skrywa podobne, kompromitujące fotografie w swojej kolekcji.

Dlatego też dziś zapraszam  (z lekkim przymrużeniem oka) na efekty moich niektórych,  mało trafionych momentów naciśnięcia migawki aparatu ;)

 Enjoy!


 


https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=3107077542810287125 

 

 

 

6 komentarzy:

  1. akurat u Krecika to niewiele kompromitujących rzeczy jest :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jako wytrawny psi fotograf korzystam wyłącznie z trybu robienia szybkich zdjęć, więc mam pełno nietrafionych ;)
    Potem siadam, patrzę na te kilka tysięcy fotek i muszę wybierać te najlepsze.

    Może również zrobię galerię Legionowego tyłka?;) Mam tego na prawdę mnóstwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam nic przeciwko! Bardzo chętnie coś podpatrzę.. o ile można to tak ująć ;)

      Usuń
  3. Fajny blog
    bardzo super interesujący
    pozdrawiamy!
    --------------------
    Zapraszamy do nas : http://przygodysblogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój pies jest nie dość, że fotogeniczny, to szkolony w celu robienia foci. Nie to, co Wasze.

    *Dlatego regularnie usuwam rozmazane zdjęcia. Ogon udało mi się uchwycić na zaledwie kilku... :D

    OdpowiedzUsuń